Mokre karmy petner.

 Cześć kochani💓 Dzisiaj przychodzimy do was z recenzją karm mokrych firmy Petner.

W ramach testów dostaliśmy dwie saszetki karmy mokrej i gryzaki o których wam powiem innym razem!

Na początku wstawie wam składy karm - 

Dziczyzna z borówką -  Dziczyzna 67% (serca, mięso, płuca, wątroba), 28,5% Rosół, 3% Borówka, 1% Minerały, 0,2% Olej z łososia, 0,1% Cykoria, 0,1% Omółek nowozelandzki, 0,1% Drożdże browarnicze.

Jagnięcina z żurawiną - Jagnięcina 67% (serca, mięso, płuca, wątroba, flaczki), 28,5% Rosół, 3% Żurawina, 1% Minerały, 0,2% Olej z łososia, 0,1% Cykoria, 0,1% Omółek nowozelandzki, 0,1% Drożdże browarnicze.

Według mnie skład jest jak najbardziej fajny, w każdej karmie mamy 67% np. jagnięciny, dziczyzny itd. Mamy tam olej z łososia, drożdze browarnicze i omółek nowozelandzki, co zdecydowanie na plus. Karma Petner nie zawiera ; glutenu, zbóż i innych konserwantów ani polepszaczy. 

Najbardziej posmakowała Carmelowi karma z jagnięciną, więc teraz wam o niej troszkę opowiem. Zawarta w niej jagnięcina jest bogata w karnitynę która podnosi wydolność organizmu i ułatwia utrzymanie prawidłowej masy ciała. Mamy w niej również żurawinę, która zawiera witaminy [AC E] związki mineralne oraz przeciwutleniacze, które wspomagają układ odpornościowy. Żurawina także dobrze wpływa na drogi moczowe psa. 

Jeżeli chodzi o nasze odczucia po testach, to muszę przyznać, że karma naprawdę bardzo ładnie pachnie, co rzadko spotykam w mokrych karmach. Carmelowi karma bardzo smakuje i nie musiałam mu dosmaczać karmy tylko od razu wziął się za jedzenie!😋 Po zjedzeniu nie zauważyłam u Carmela niepokojących zmian żołądkowych. 

Podsumowując - Karma mokra bardzo fajnie się u nas sprawdziła i zdecydowanie mogę wam je polecić!